Osaczeni przez psychofankę
Jak starała się żartować w programie żona piosenkarza, za sprawą działań stalkerki jest doskonale znana warszawskiej prokuraturze. Sprawa wydaje się jednak mało zabawna, gdy dowiadujemy się o oskarżeniach prześladowczyni natury seksualnej.
- Ona twierdziła, że ja ją zgwałciłam. Ona twierdzi, że ma na to dowody. Na policji zgłasza, że przetrzymuję Michała, że go głodzę - opowiadała w programie TVN Tajner.
Stalkerka zażądała też od prokuratora, by nakazał żonie artysty wyprowadzkę. Sama wielokrotnie próbowała się zaś wedrzeć do domu pary.