Wzrok dramatycznie się pogarsza
Ceniona gwiazda polskiej sceny i ekranu trzy lata temu doznała poważnych krwotoków podsiatkówkowych. Od tamtej pory z jej wzrokiem jest coraz gorzej.
- Nie widzę centralnie, mam bliznę w jednym i drugim oku. Miałam kiedyś sokole oczy. Pewnego dnia dostałam krwotoków podsiatkówkowych. Po spektaklu „Czego nie widać” wracałam do domu. Jechałam z paroma osobami i niewidomym dzieckiem, któremu pomagałam przenieść torbę i od gwałtownego podźwignięcia trzasnęły mi oczy. Popruły się - słowa Krystyny Sienkiewicz przytacza magazyn "Angora".