Bardzo cierpiała
W 2007 roku u Smith wykryto raka piersi. Z chorobą walczyła m.in. w czasie gry w filmie "Harry Potter i Książę Półkrwi". Chociaż nie było to łatwe, udało się jej zachować na planie pełen profesjonalizm. Nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak. Widzowie nie zdawali więc sobie sprawy, jak wielkim poświęceniem była dla niej rola w kinowym hicie.
Aktorka była poddawana zabiegom chemioterapii. Przez nie straciła wszystkie włosy.
- Byłam zupełnie łysa, jak ugotowane jajko. Musiałam więc nosić perukę. Niestety, to okazało się koszmarem. Pojawiły się bolące rany na głowie, które sprawiały mi ogromny ból. Aż płakałam i wyłam z cierpienia.