Nie mają czasu na rozwód
Dorota Gawryluk obchodzi w tym roku 30-lecie małżeństwa. Jej zdaniem to efekt "boskiej opieki i ciągłej pracy nad związkiem".
- I jeszcze szczęścia, nie wszyscy je mają - dodała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem". - Dla mnie rodzina to jest istota i najważniejsza rzecz w życiu, ale miałam też szczęście, że trafiłam na partnera, który to rozumie i myśli tak samo jak ja. Jeśli z obu stron jest ta sama postawa, to nawet jeśli zdarzają się trudniejsze okresy, to jesteśmy ze sobą - stwierdziła Gawryluk.
Przy okazji zdradziła, że w jej małżeństwie nie zawsze jest kolorowo i trzy, cztery razy w roku "dochodzi" do rozwodu. - Żadne z nas nie ma czasu, żeby załatwić te wszystkie nudne formalności - śmiała się dziennikarka, tłumacząc trwałość swojego małżeństwa.