Sielanka Piotra Kraśki
– W ciągu ostatnich tygodni niezbyt często miałem okazję przyjeżdżać do Gałkowa – mówi nie bez żalu Kraśko.
Na szczęście, teraz są wakacje, spotykamy więc Piotra z całą rodziną w rodzinnej wiejskiej posiadłości. Dzień jest przepiękny. 9-miesięczny Aleksander jeszcze śpi, ale Karolina z Piotrem i 3-letnim Kostkiem zasiadają do śniadania przed domem. Za nimi otwarte wrota stajni, w której stajenna dogląda 11 koni. Kostek nie boi się tych dużych zwierząt, jest z nimi oswajany dosłownie od kołyski. Ale – jak tłumaczą jego rodzice – usiądzie w siodle, gdy będzie mieć 5 lat. Teraz co najwyżej może głaskać koniki i siadać na grzbiet trzymany przez rodziców.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl/Gwiazdy,kategoria,18.html )