Może zrobić show, ale potrzebuje na to pieniędzy
Swój najnowszy singiel - Riotka - Rabczewska zaprezentowała na sylwestrowej imprezie Polsatu. Zgodnie z obietnicą, na scenie w Gdyni dała widowiskowe show i jak stwierdziła w rozmowie z Marią Szabłowską w radiowej Jedynce, równie efektownie może zaprezentować na Eurowizji. Pytana przez muzyczną dziennikarkę, czy rozważa udział w konkursie, odpowiedziała twierdząco. Jak się okazuje, nie jest to też dla niej nowy temat.
- Rozmawiałam na ten temat jeszcze przed ubiegłorocznym finałem. Ja z przyjemnością mogłabym zrobić wielkie show i postarać się, bo umiem to robić i nikt by się nie wstydził. Natomiast potrzebuję mieć budżet, żeby móc nim operować. Jak uda się pieniądze zebrać, to ja się mogę do tego przyłożyć - zadeklarowała.
Rabczewska wyznała, że nie obawia się ciężaru odpowiedzialności jaki ciąży na reprezentantach konkursu. Jak to wyjaśniła, jest profesjonalistką. Wie, czego się od niej oczekuje, a na scenie jest w swoim żywiole.