Bogusław Kaczyński
Bogusław Kaczyński to żywa legenda telewizji. Nie ma drugiej tak charakterystycznej i zasłużonej dla popularyzacji muzyki poważnej postaci w mediach, jak on. Choć ten wielki meloman wciąż pojawia się na szklanym ekranie, to z racji swojej choroby rzadziej niż kiedyś. Popularny konferansjer, który w 2007 roku doznał udaru mózgu, wciąż wymaga rehabilitacji, by w pełni wrócić do sił. Wyjątkowo przykra jest też osobista sytuacja dziennikarza, który po śmierci najbliższych został zupełnie sam. W związku z tym Święta Bożego Narodzenia są dla Kaczyńskiego czasem samotności i wspomnień.
- Ja już nie obchodzę żadnych świąt. [...] W wigilijny wieczór, aż przykro się przyznać, zamykam się w moim mieszkaniu, w którym nie ma choinki. Siedzę, palę świeczkę, na stole stoją trzy fruwające anioły, które dostałem kiedyś w telewizji. Patrzę sobie na te anioły i wspominam dawne, piękne, czarujące, niezapomniane chwile.Tak... mnie pozostały już tylko wspomnienia - wyznał z żalem w jednym z wywiadów.
KŻ/KJ