Joanna Racewicz
Dla Joanny Racewicz i jej 5-letniego syna Igora będą to kolejne święta bez męża i ojca. Oficer BOR, por. Paweł Janeczek, zginął w katastrofie smoleńskiej. Choć według starego porzekadła czas leczy rany, trudno pogodzić się ze stratą bliskiej osoby. Joanna Racewicz mówiła o tym jeszcze kilka tygodni temu podczas listopadowego wydania "Pytania na śniadanie". Wyznała wtedy, że choć oswoiła się ze śmiercią męża, to wciąż odczuwa jego przejmujący brak. Dziś głównie z myślą o swoim synu stara się pielęgnować pamięć o jego ojcu. Mimo iż od tego tragicznego wydarzenia minęło już 3,5 roku, dziennikarce wciąż trudno otworzyć nowy rozdział w życiu.