Marita o marzeniach i hejcie wokół
Spełniam marzenia, po kolei: od najmniejszych do największych. Że chcę mieć piękną sylwetkę, że chcę pojechać na wakacje, że chcę w końcu zdać prawo jazdy i kupić auto. Że chcę być u Kuby. (tu przerywa jej Majewski)
Ludzie wolą żyć życiem naszym niż swoim, bo o nas łatwiej coś napisać i hejtować, niż zrobić coś ze swoim życiem. Milion lasek ma płaski tyłek, cellulit na dupie, tylko widzisz… ludzie wolą… (tu Majewski kończy zdanie za nią)