Sheridan naturalnie piękna
Nicollette Sheridan zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek korzystała z usług chirurga plastycznego. 44-letnia aktorka twierdzi, że jej doskonały wygląd to przede wszystkim zasługa "dobrych genów".
- Wielokrotnie już mówiono, że robiłam coś z twarzą, ale to nieprawda. Nie twierdzę, że w przyszłości nie poddam się operacji, czego się nie robi dla urody, ale muszę zdradzić, że wszystkie kobiety w mojej rodzinie mają wyjątkowo piękną skórę. Moja mama wygląda na wiele młodszą, niż jest w rzeczywistości. Podobnie było z moją babcią. Mam dobre geny. Zazdrościcie? Nie dziwię się!