Odeszła w zapomnienie?
Minęło sześć długich lata zanim aktorka zgodziła się powrócić na ekran, w epizodycznej roli u swojego męża, w filmie „Big Bad Love”.
W wywiadach Winger opowiadała, że wykorzystała swoją przerwę od Hollywood na nauczanie. Aktorka podobno w tym czasie wykładała na Harvardzie. Mimo wszystko publiczność o niej nie zapomniała. Wszyscy wciąż namawiali ją do powrotu do pracy.
Teraz, od czasu do czasu można zobaczyć Winger w kinie, ale przeważnie są to produkcje niszowe, które przechodzą bez większego echa. Czy z jej dalszą karierą będzie podobnie?