Danuta Martyniuk starała się być dobrą matką
Martyniuk nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii wychowania syna. Podczas rozmowy z Karoliną Kalatzi mówiła, że zawsze starała się być dobrą matką.
- Bardzo bolało, bo ja starałam się naprawdę być dobrą matką. Byłam opiekuńcza, może aż za opiekuńcza. Może to był mój błąd? - pytała.
Teraz, gdy jest babcią, jej miłość przelała się na wnuczkę. - Mówią, że wnuki kocha się bardziej niż swoje dzieci i to jest prawda, bo swojemu dziecku nie pozwolisz na wiele, a wnuczka? Rób, co chcesz - stwierdziła Martyniuk.