Toksyczna miłość doprowadziła ją do ostateczności
Chociaż do wszystkiego starała się pochodzić racjonalnie, jej życie zupełnie odmieniła miłość. Przez kilka lat związana była z aktorem - Andrzejem Strzeleckim. Poznali się jeszcze na pierwszym roku studiów. Jak wspominali ich znajomi, idealnie się uzupełniali. On był spokojny i roztropny, a ona wręcz przeciwnie - wszędzie było jej pełno. Para zaręczyła się i myślała o ślubie. Do czasu.
Ich drogi niespodziewanie rozeszły się. Oboje skupili się na swoich karierach. Szczepaniak otrzymała wymarzoną pracę w Teatrze Polskim. To tam poznała starszego o 15 lat aktora - Andrzeja Antkowiaka. Anna zakochała się w nim bez pamięci.