Zmiana frontu
Dopiero w 2003 roku, kiedy Havel – z powodu stanu zdrowia – zrezygnował ze swojego stanowiska, prasa odpuściła.
Dwa lata później Havlova postanowiła jednak wrócić do teatru i (choć za swój występ zebrała entuzjastyczne recenzje) machina nienawiści ruszyła od nowa.
18 grudnia 2011 roku zmarł Vaclav Havel*, zaś Czechy pogrążyły się w żałobie. *Świat obiegły zdjęcia zrozpaczonej wdowy i dopiero wtedy media spojrzały na nią inaczej.
Zamiast skupiać się na jej rzekomych przewinieniach, przypominano, że zawsze służyła mężowi wsparciem i dobrą radą, że trwała przy nim do końca, opiekując się nim do ostatniej chwili, wreszcie też przestano kwestionować szczerość jej uczuć. Szkoda tylko, że tak późno.
(sm/mf)