Nieodpowiednia kandydatka na żonę
Czesi szybko uznali, że aktorka nie jest idealną partnerką dla prezydenta, który nie wyszedł jeszcze z żałoby po stracie żony.
Ich argumenty? Prasa od dawna donosiła o licznych romansach Dagmar, więc podejrzewano, że aktorka zarzuca sidła na kolejnego – bogatego i wpływowego! – mężczyznę, wykorzystując jego osobistą tragedię.
Przypominano też, że gwiazda ma już za sobą rozwód i samotnie wychowuje córkę, co, w ich opinii, dyskwalifikowało ją jako kandydatkę na pierwszą damę.