**
Nie każdy wie, że z wykształcenia jest Pan nie tylko reżyserem, ale również aktorem. Nie myślał Pan nigdy o tym, żeby obsadzić siebie w jednej z charakterystycznych ról w serialu, na przykład jako jednego z miłośników Mamrota z przysklepowej ławeczki?**
Cztery lata po ukończeniu wydziału aktorskiego, jeszcze w trakcie studiów reżyserskich, definitywnie zrezygnowałem z kariery aktorskiej. Dla żartu zdarza mi się występować we własnych produkcjach, jako "mistrz piątego planu", ale jest to wyłącznie oczko puszczone do widza.