**
Czy liczy Pan na to, że nowy serial przygotowywany w gronie realizatorów "Rancza" spotka się z równie serdecznym przyjęciem ze strony widzów?**
Nigdy nie spodziewałem się, że "Ranczo" odniesie tak wielki sukces. Oczywiście w skrytości ducha miałem taką nadzieję. Wierzę w to przy każdej nowej produkcji, bo bez aktu wiary nie można włączyć kamery. Wiem jednak, że powodzenie dzieła jest wypadkową pracy, umiejętności i... szczęścia, więc przyszłość będzie zawsze niewiadomą. Mamy nadzieję na dobre przyjęcie.