W jego życiu nie brakowało trudnych momentów
- Chyba było to jedyne dziecko pancernych urodzone podczas realizacji serialu. Wszyscy myślą, że imię daliśmy mu na cześć granej przeze mnie postaci Grigorija, ale tak naprawdę było uczczeniem mojego ojca Grzegorza, którego straciłem jeszcze jako małe dziecko - wyjaśnia na łamach "Rewii" aktor.