Mężczyźni szaleli na jej punkcie
Gniewkowska zadebiutowała na ekranie jeszcze jako studentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, pojawiając się w jednym z odcinków cyklu telewizyjnego "Zdaniem obrony". Na swój przełomowy występ czekała kilka lat. W 1987 roku zagrała jedną z głównych ról w kostiumowym filmie "Między ustami a brzegiem pucharu" w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego.
- Było pięknie - te kostiumy, plenery, bryczki, a u boku jakże przystojny, przecudowny, niestety świętej pamięci Jacek Chmielnik, który wróżył mi wielką karierę... Los jednak po swojemu pisze te nasze scenariusze, a i ja wówczas dokonałam ważnych wyborów - wspomina w dalszej części rozmowy Gniewkowska.