Zmarnowała swoją szansę
Po zakończeniu serialu "V.I.P." grono fanów Pameli Anderson zaczynało drastycznie topnieć. Seksbomba zachłysnęła się popularnością, jaką przyniosła jej produkcja i zamiast szkolić swój aktorski warsztat, skupiła się na poprawianiu urody i eksponowaniu wdzięków w czasopismach dla mężczyzn.
Gwiazda nigdy nie ukrywała, że jej wygląd nie jest do końca zasługą natury. Anderson przeszła m.in. zabiegi wszczepienia implantów piersi, wstrzyknięcia kolagenu w usta i policzki, nałożenia porcelanowych licówek na zęby oraz korektę nosa.