''Wróżę jej wielką karierę''
Na dużym ekranie Olszańska pojawia się od 2013 roku – zagrała wówczas w filmach „To tylko komedia”, „Kranz” i „Solange”.
Rok później można ją było zobaczyć w „Warsaw by Night”, „Piąte: nie odchodź” i „Jacku Strongu”.
Potem Jacek Bromski zaangażował ją do swojej „Anatomii zła”, powierzając młodziutkiej aktorce rolę prostytutki Hani. Po premierze reżyser nie szczędził Olszańskiej słów podziwu.
- Do swoich filmów staram się wybierać najlepszych aktorów, jakich tylko mogę – mówił i dodawał: – Michalina Olszańska to bardzo świeży talent na polskiej scenie i wróżę jej wielką karierę.