"Żywe Trupy"
Na punkcie tego serialu oszalał cały świat. To już niezaprzeczalne, że zombie zawładnęły masową wyobraźnią. Każdy kolejny sezon "Żywych trupów" (org. The Walking Dead) bije rekordy popularności. W czym tkwi sukces produkcji?
Nie tylko zawdzięcza go wielomilionowemu budżetowi i historii opartej na komiksie o tym samym tytule. Twórcom udało się wykreować bohaterów z krwi i kości, których się kocha lub nienawidzi. Co ciekawe, żadna z serialowych postaci nie jest bezpieczna. Nawet najwięksi ulubieńcy żegnali się z hitem w dramatycznych okolicznościach, a los pozostałych wciąż jest niepewny.
Prezentowana na ekranie postapokaliptyczna wizja świata budzi grozę i... podziw! Na brawa zasługuje zwłaszcza ekipa odpowiedzialna za charakteryzację, której pomysłowość w wymyślaniu nowych rodzajów nieumarłych wprawia w zdumienie nawet największych wielbicieli zombie.
"Żywe trupy" ukazują prawdziwą ludzką naturę w chwilach zagrożenia, gdy staje się ze śmiercią oko w oko. Okazuje się, że w takich momentach człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie.
Katarzyna Jóźwiakowska, redaktor Show-Biz