Znów zrobi się o niej głośno?
Wygląda na to, że aktorka na dobre powróciła do pracy, chociaż jeszcze niedawno nie było o tym mowy. Teraz wszystko się zmieniło. Jak możemy dowiedzieć się z "Rewii", Brodzik dojrzała do myśli, że najbliżsi dadzą sobie radę nawet, gdy nie będzie miała dla nich tyle czasu, co wcześniej. Gwiazda może być spokojna, w końcu ma na kogo liczyć. Paweł Wilczak jest dla niej ogromnym wsparciem, więc i tym razem zapewne jej nie zawiedzie.