Papierosy i "Kropka nad i"
Prowadząca program publicystyczny "Po przecinku" zaliczyła kolejną wpadkę, kiedy gościła prof. Adama Rotfelda i miała problem z przypomnieniem sobie jego nazwiska. Prawdziwym hitem internetu stało się jednak pożegnanie Hanny Lis, która kończąc "Po przecinku", powiedziała: "To był program 'Kropka nad i'. Do widzenia."
Wszystko to można oczywiście wytłumaczyć zmęczeniem czy roztargnieniem. Podobnie jak paczkę papierosów i zapalniczkę, które wylądowały kiedyś na stole przed dziennikarką "Panoramy", co oczywiście nie umknęło uwadze telewidzów.