Ochrona nie reagowała
Takie zachowanie zaskoczyło ochroniarzy. Aż trudno uwierzyć, że nie zauważyli skradającego się mężczyzny, który sekundę później dał nura pod kreację gwiazdy. Zorientowali się dopiero, gdy wezwali ich przestraszeni aktorzy.
Wówczas kilku rosłych strażników wyprowadziło żartownisia z terenu imprezy i wezwało policję. Jak się okazało, "fan" Ferrery jest bardzo dobrze znany stróżom prawa i przedstawicielom mediów.