Walczy z depresją
- Od dłuższego czasu choruję na depresję i uważam, że nie wolno się jej wypierać. Ta choroba ma w Polsce bardzo małą świadomość społeczną. Wiele osób mówi, że gdy rano wstaje i się źle czuje, twierdzi, że ma depresję. A to naprawdę coś znacznie poważniejszego - podkreśliła Bryska w "Vivie".
Wokalistka wyznała, że w pewnym momencie w jej życiu zaczął dominować smutek i zmęczenie, a wszystko stało się "ciemne i bezwartościowe". Na szczęście znalazła oparcie w swoich bliskich.
- Pierwszą osobą, która mnie zrozumiała, była moja mama. Na szczęście mam wspaniałą rodzinę, która chciała mnie wysłuchać i pomóc. Stanęli na wysokości zadania, za co jestem im bardzo wdzięczna - dodała.