Wrócił, bo wciąż na niego czekali
- Odwiedzali mnie dziennikarze z radia i telewizji, którzy przy okazji pytali: "Panie Bogusławie, kiedy Pan wraca? Miejsce przed kamerą i mikrofonem wciąż na Pana czeka. Publiczność i my również". Gdy tak ciągle słyszałem, że czekają, postanowiłem, że wrócę - wyznał w wywiadzie. A z chwilą gdy podjął tę decyzję, zaczął planować nowe przedsięwzięcia, bo ciągłe wyznaczanie sobie kolejnych celów to jedna z życiowych dewiz dziennikarza.
Teatr Kaczyńskiego. Roma * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku