W Kanadzie odnalazł szczęście
Po pięciu latach cała rodzina przeprowadziła się do Kanady, w której mieszkają do dziś. Izdebski nie chciał jednak znów zajmować się remontowaniem mieszkań. Pragnął zacząć wszystko od nowa.
- Nie przyjechałem tutaj, by się zaharować. Na kampusie Uniwersytetu Guelph w Ontario otworzyłem budkę z hot-dogami i polskimi naleśnikami, a studentów przyciągałem graniem na gitarze. Dla nich jestem "Bob's Dogs" - chwalił się.