Nowa rola, duże wyzwanie
Pierwszy (27 z kolei) odcinek trzeciej serii „Blondynki” pt. „Nic nigdy nie jest na zawsze” rozpoczął się od radosnego wydarzenia: społeczność Majaków powiększyła się o nowego członka – Adriana Auguścika.
Zgodnie z tradycją sąsiedzi i znajomi gromadzą się na „pępkowym”. Przy ognisku i bigosie u Auguścikowej spotkają się wszystkie najważniejsze postaci opowieści: Wójt, Ksiądz Błażejczyk, Doktor Fus, Jasiunia, Pula-Hula i Bella. Pojawi się też nowa postać – piękna, otoczona aurą tajemnicy Oksana. Spotkanie u Auguścików to okazja do wspomnień, wiwatów i snucia planów. Najbardziej dalekosiężne ma Wójt Traczyk, który „gminę swą widzi ogromną”, ale nie wszyscy podzielają jego entuzjazm dla nowoczesności i postępu. Manej troskliwie opiekuje się ciężarną Majką, która wyrywa się do Warszawy. Sylwia, ku utrapieniu Doktora i Jasiuni, wciąż waha się, czy pozostać w lecznicy. Z jednej strony ma perspektywę trwałego związku z Krisem i tęsknotę za wielkim miastem, z drugiej świadomość, że powoli zapuszcza korzenie w Majakach.
Niepokój gospodarzy wzmaga się, gdy do lecznicy przyjeżdża Marcin, dawny chłopak Sylwii. Oficjalnie tylko po to, by zabrać resztę swoich rzeczy, ale wszyscy wiedzą, że będzie miał dla niej też inną propozycję.
Czy Sylwia z niej skorzysta? To pytanie będzie unosiło się w powietrzu przez cały czas i znajdzie nieoczekiwane rozwiązanie.