Choroba znów daje o sobie znać?
Olaf Lubaszenko przechodzi trudne chwile. Jego waga sięga ponad 135 kilogramów i wciąż rośnie. Aktor zdaje sobie jednak sprawę, że jego kondycja pozostawia wiele do życzenia...
- Mogę tylko powiedzieć, że cała sprawa jest bardzo przykra, a moje problemy z wagą mają przyczynę w skomplikowanej diagnostyce i długotrwałym leczeniu - zdradził w wywiadzie dla tygodnika "Wprost".
Podobno niekontrolowane tycie jest efektem zaburzeń hormonalnych. Aktor przeszedł serię badań, które miały dokładnie wskazać przyczyny jego problemów zdrowotnych. Wydawało się, że dzięki odpowiedniej kuracji powróci do dawnej formy.
Niestety, najnowsze zdjęcia artysty nie wróżą nic dobrego. Gwiazda serialu "Blondynka" wciąż ma sporą nadwagę. Ba! Wydaje się nawet, że Lubaszenko zamiast schudnąć, przytył o kilka kolejnych kilogramów.
Podczas prapremiery spektaklu "Kochanie na kredyt" pojawił się w brązowej marynarce, która ledwo się na nim dopinała. Aż przykro patrzeć na to, co dzieje się z uwielbianym przez wielu widzów aktorem...