Nie ma kompleksów
Już od pierwszych dni zdjęciowych aktorka dobrze czuła się na planie. Po roli słynnej piosenkarki musiała wcielić się w diametralnie inną postać. Szybko odnalazła się także i w tym wydaniu. Dziś jest ekranową weterynarz. Jak zapewnia, jest zadowolona ze swojej kreacji, która okazała się bardzo przekonująca.