Chce dawać przykład innym
Do tej pory Shannen unikała wypowiadania się na temat swojego stanu. Tylko nieliczni wiedzieli, jak było z nią źle.
- Leżałam w łóżku i tylko biegałam do toalety. Wymiotowałam co sekundę. Po pierwszej kuracji schudłam od razu prawie 5 kilogramów. (...) Ciągłe nudności sprawiają, że nie chcesz się ruszać, nie masz ochoty jeść. Mąż widząc, jak jest tragicznie, wziął mnie na ręce, zaniósł do samochodu i zawiózł do szpitala. Byłam odwodniona, podłączono mnie do kroplówki. Nic we mnie nie zostawało, wszystko wylatywało - opisywała wstrząsające chwile aktorka.
Fani z przerażeniem obserwują, co dzieje się z ich ulubienicą. Doherty stara się jednak nie załamywać i myśleć pozytywnie. Ma nadzieję, że jej doświadczenie będzie wsparciem dla kobiet, które przeżywają to samo.