''Miałem cztery żony i tysiące kochanek''
Według magazynu Na żywo, to właśnie Paluch podjęła decyzję o opuszczenia męża.Podobno zakochała się w innym mężczyźnie. Rozstali się jednak w przyjaznej atmosferze.
- *Edward to nie tylko fantastyczny aktor, ale człowiek o prawym i szlachetnym charakterze. Mimo wad* – mówiła aktorka.
Być może zmęczyło ją również życie u boku mężczyzny, który nie potrafił dochować wierności jednej kobiecie?
– Jestem erotomanem – mówił przecież sam o sobie Lubaszenko. - Miałem cztery żony i tysiące kochanek. Zdobyłem uznanie kobiet, ale stałem się również bożyszczem... pijaków. Cały czas marzę o spotykaniu pięknych dziewczyn i adorowaniu ich z wzajemnością. Życie z nim pod jednym dachem z pewnością nie było łatwe... (sm/gk)