Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.