Iga wpadła w depresję
Arek triumfalnie oświadczył Idze, że może zapomnieć o Miłoszku. Kobieta była załamana. Jej depresję pogłębiła interwencja kuratora sądowego, który razem z Renatą odebrał Walawskim syna.
Piotr nie potrafił się zająć żoną i w końcu stracił do niej cierpliwość. Oskarżył ją o wszystkie nieszczęścia, jakie ich spotkały.
- Co ty wyprawisz? Nie mam czasu cię niańczyć! – wykrzyczał.