Dumna z męża
Nie da się jednak ukryć, że częstsze pojawianie się muzyka na ekranie wywołało plotki, że kolejne angaże załatwiała mu znana żona. Spekulowano tak gdy razem prowadzili Opole, wracają jak bumerang i teraz, kiedy grają razem w serialu. Choć Kurdej-Szatan wielokrotnie podkreślała, że nowe zobowiązania są zasługą talentu i pracy męża, postanowiła dobitnie podkreślić, że sam potrafi odpowiednio zadbać o swoją karierę i nie potrzebuje jej pomocy.
- Sam zabrał się w końcu do tego, żeby nagrać swój singiel „Zycie zmieniasz w sen”, sam zorganizował też nagrani teledysku do tej pięknej piosenki. Za chwilę będzie kręcił kolejny wideoklip, tworzy swoją płytę. Na casting do „Twoja twarz brzmi znajomo” zgłosił się już w zeszłym roku, ale wtedy coś pokrzyżowało mu plany i dlatego wystąpi dopiero w tej edycji. (…) A do roli w „M jak miłość” potrzebowali muzyka, a konkretnie kogoś, kto potrafi grac na pianinie. I sami się zgłosili do mojego męża – podsumowała z dumą w wywiadzie.