"Azja Express" finał - wypadek Michała Żurawskiego
Podczas wyścigu doszło do groźnego wypadku. Michał Żurawski przewrócił się i niefortunnie rozciął sobie brodę. Niezbędna była interwencja medyczna. Lekarze założyli Michałowi aż sześć szwów.
- Będę pamiętał całe życie, żeby nie biegać w świątyni! Dostałem w łeb od Buddy - komentował poirytowany uczestnik.
Misję ponownie wygrali Michał i Ludwik. Panowie wygrali amulet o wartości 10 tysięcy złotych. Kolejne zadanie odbyło się na giełdzie kwiatowej. Jedna osoba z pary siedziała w specjalnym wózku i zbierała wskazane przez producentów kwiaty. Drugi uczestnik miał za zadanie kierować wózkiem z zasłoniętymi oczami. Podczas konkurencji świetnie radziły sobie Marysia i Agnieszka. Ich postawa zadziwiła samego Żurawskiego.