"Azja Express" finał - zadanie w drodze do Bangkoku
Przyszedł czas na kolejny etap wyprawy. W drodze do Bangkoku uczestnicy otrzymali zadanie nauczenia się na pamięć pełnej nazwy stolicy Tajlandii. Trzeba zdawać sobie sprawę, że oficjalna nazwa Bangkoku jest najdłuższą nazwą geograficzną świata, a brzmi dokładnie: Krung Thep Maha Nakhon Amon Rattanakosin Mahinthrayutthaya Maha Dilokphop Noppharat Ratchathani Burirom Udom Ratchaniwet Maha Sathan Amon Piman Awathan Sathit Sakkhathattiya Witsanukam Prasit. Uczestnicy byli przerażeni, że muszą zapamiętać tak skomplikowany tekst. Michał i Ludwik wymyślili, że nauczą się nazwy... w rytm polskiej kolędy.
Każda z par musiała wyrecytować nazwę Bangkoku. Nikomu nie udało się wykonać zadania bezbłędnie. Dopiero drugie podejście okazało się dla wszystkich szczęśliwe. Po misji wszyscy rzucili się w drogę. Michał i Ludwik podróżowali samochodem wraz z przepiękną Tajką. Aktor był zachwycony jej niezwykłą urodą.
Do punktu kontrolnego jako ostatni dotarli Leszek i Iza. To właśnie ta para odpadła tuż przed ostatecznym starciem o główną nagrodę. Zdobyte amulety drużyna podarowała Michałowi i Ludwikowi. Zwycięskie pary w nagrodę mogły spędzić noc w luksusowym hotelu.