Niezapomniany serial
W 1989 roku u aktora zdiagnozowano raka płuc. French zmarł niedługo po nakręceniu ostatniego odcinka "Autostrady do nieba".
Jak się okazuje, to wcale nie jego śmieć miała największy wpływ na decyzję o zakończeniu realizacji produkcji. Już w czerwcu 1988 roku szefowie NBC postanowili nie kontynuować prac nad serialem. Wszystkiemu winna była wciąż spadająca oglądalność serii.
"Autostrada do nieba" co jakiś czas powraca na ekrany. Powtórki odcinków sprzed lat wciąż przyciągają widzów spragnionych produkcji, które nie epatują przemocą i seksem, a jedynie dobrocią i pozytywnym przesłaniem.
ZOBACZCIE TEŻ: JAK DZIŚ WYGLĄDAJĄ AKTORZY Z SERIALU "DOMEK NA PRERII"?