Ukryłby prawdę?
Podobnie ma się sprawa jego romansu z Brigitte Nielsen, którą poznał na planie „Czerwonej Sonii” .
Piotr Milewski z Newsweeka pisze, że Schwarzeneggerowi udało się jedynie o nim napomknąć. Więcej o kulisach tego krótkotrwałego romansu możemy dowiedzieć się z wypowiedzi samej Nielsen, która jakiś czas temu ujawniła, co łączyło ją z kolegą z planu.
Złośliwi twierdzą, że gdyby nie ona, Schwarzenegger najprawdopodobniej pominąłby ten wstydliwy fakt milczeniem.