Postawi na swoim?
Poprzednio, gdy Mucha była w drugiej ciąży, ekipa "M jak miłość" poszła jej mocno na rękę. Nawet po urodzeniu Teodora mogła liczyć na spejcalne traktowanie, miała nawet własny kamper, w którym mogła karmić synka. Czy producenci serialu tym razem wezmą pod uwagę sugestię aktorki?
- Ania na to liczy, bo byłoby to idealne rozwiązanie. Nie musiałaby miesiącami ukrywać ciążowego brzuszka i pracowałaby niemal do rozwiązania – dodało żródło tygodnika.