I do tańca, różańca, i do teatru

- Film porusza ważny problem na Śląsku - bezrobocie i jego skutki. Pojawiły się głosy krytyki, że ta część naszego kraju znów będzie pokazana w skrajnie negatywnym świetle...

Jestem rodowitą Ślązaczką. Śląsk, który znam, ma dwa oblicza. Z jednej strony zwiększający się dobrobyt części jego mieszkańców, z drugiej - bezrobocie i bieda. Nie rozumiem, dlaczego twórcy filmu mieliby omijać takie tematy. Mają prawo wyrazić swoje poglądy i przemyślenia, tym bardziej, że Śląsk jest im bliski. Proszę wziąć również pod uwagę fakt, że temat nie wziął się z powietrza. Adam Sikora, nakręcił wcześniej dokument poruszający ten problem i dopiero z tych doświadczeń powstał pomysł na fabułę.