Bał się o życie przyjaciela
O chorobie przyjaciela Andrzej Grabowski dowiedział się na początku 2012 roku.
- Początkowo ta wiadomość ścięła mnie z nóg. Był strach i obawa - wspomina aktor. Jednak kiedy minął pierwszy szok, artysta zaczął sobie tłumaczyć, że na jego przyjaciela nie ma mocnych, że nowotwór musi ulec remisji.
Podczas terapii w stołecznym Centrum Onkologii Wachowski stracił na wadze aż 30 kg.
* - Nie mogłem jeść, mówić. Czułem się zmęczony i zacząłem poddawać się chorobie* - powiedział Na żywo były minister, dla którego powrót do tamtych wydarzeń na pewno nie jest niczym miłym.