Wyniszczający nałóg
Antkowiak podobno nawet się nie starał, ale Szczepaniak oszalała na jego punkcie. Nie przeszkadzało jej, że aktor ma żonę, zaakceptowała nawet fakt, że jej wybranek coraz częściej zagląda do kieliszka.
Wreszcie zerwała ze swoim narzeczonym. Podobno była tak zdesperowana, by zostać żoną Antkowiaka, że nic więcej już się dla niej nie liczyło. Ale on początkowo nie odwzajemniał tego płomiennego uczucia; dopiero po czasie przestał traktować dziewczynę jako jedną z przelotnych miłostek.
Tymczasem ona była dla niego gotowa do największych poświęceń. Gdy aktor – przez alkohol – stracił pracę, Szczepaniak również złożyła wymówienie.