Wielkie żarcie
I choć wzrost pomógł mu przebić się w branży sportowej, często stawał się również przeszkodą.
Kiedy Andre chciał wstąpić do francuskiego wojska, został odrzucony – powiedziano mu, że armia nie dysponuje strojami i łóżkiem w odpowiednich dla niego rozmiarach.
Problem pojawiał się również, gdy Andre miał ochotę odurzyć się alkoholem. Ponoć bez trudu wygrał konkurs, wypijając za jednym posiedzeniem ponad sto piw. Inni twierdzą, że aby poczuć w głowie przyjemny szum, musiał wypić szybko co najmniej dwie butelki wódki.
Podobnie zresztą było z jedzeniem – w restauracji, aby się najeść, André pochłaniał 12 steków i 15 homarów.