Jakóbiak "gra na cytowalność"
Zdaniem gwiazdy, Jakóbiak nieco zbyt powierzchownie podchodzi do swoich rozmówców.
Jak to się mówi, "gra na cytowalność". Agnieszka Osiecka określała takie wywiady mianem "panoramicznych". Najpierw dziennikarz pyta o rozmiar buta, a zaraz potem o piąte przykazanie. Ale plusem programu jest aktualność i to, że zazwyczaj rozmówcy dość swobodnie się u niego czują. Internet daje szczególne przyzwolenie na szczerość, telewizja bardziej onieśmiela - wytłumaczyła.
Co sądzicie o słowach Resich-Modlińskiej? Zgadzacie się z nimi?