Szczyt jej możliwości
W sieci już pojawiły się drwiące komentarze pod adresem Bachledy-Curuś. Nie chodzi jednak o poziom reklamy, która jest w zasadzie półtoraminutowym, świetnie zrealizowanym filmem.
Rzecz rozchodzi się o sam udział naszej rodaczki we wspomnianym spocie. Jak pewnie większość z was pamięta, Alicja od kilku dobrych lat próbuje przebić się na amerykańskim rynku i rozpocząć „wielką karierę”.
Niestety z marnym skutkiem. Czyżby to był szczyt jej możliwości?