"Oszalałam na punkcie rodziny!"
Zienkiewicz stawia na zdrowy tryb życia zwłaszcza od chwili, kiedy została mamą - jak przyznaje, zwariowała na punkcie swojego dziecka i nie da się ukryć, że macierzyństwo bardzo jej służy. Lecz chociaż grana przez nią bohaterka jest mamą już od dawna, aktorka przyznawała, że wcale nie było jej dzięki temu łatwo odnaleźć się w tej nowej roli.
- Zawsze lubiłam dzieci. Miałam z nimi do czynienia dużo wcześniej niż na planie. Myślałam, że to daje mi sporą wiedzę. Myliłam się - śmiała się w "Tele Tygodniu". - Owszem, było mi na pewno łatwiej niż mamom, które wcześniej nie miały styczności z maluchami, ale prawda jest taka, że swoje dziecko zawsze traktuje się inaczej. Za pierwszym razem bałam się sama zmienić pieluchę, a przecież robiłam to wcześniej wiele razy.
Udaje się jej łączyć obowiązki domowe z pracą, a także znaleźć czas na rozwijanie swoich zainteresowań - choć nie ukrywa, że gdy na świat przyszło dziecko, jej życie całkowicie się zmieniło.
- Czas przelatuje przez palce, ale nie odpuszczam żadnej chwili. Albo cały dzień obcuję z przyrodą, albo gotuję, piekę. Oszalałam na punkcie swojej rodziny! - dodawała.