Miłość poza planem
Aleksandra Woźniak związała się również z Maciejem Ślesickim, reżyserem serialu. Mimo sporej różnicy wieku połączyło ich gorące uczucie. Jednak najgorsze miało dopiero nadejść. Kiedy po kilku latach zdecydowała się zakończyć związek, zalała ją fala krytyki.
- Otrzymałam łatkę dziewczyny, która dla kariery związała się z reżyserem, wykorzystała go i porzuciła. Nikt nie wnikał w to, że w trakcie trwania naszego związku nigdzie nie zagrałam, bo Maciek oczekiwał ode mnie wyłączności. Byłam jak w złotej klatce. Mało kto wiedział o tym, że zajmowałam się jego synami, że inwestowałam w jego dom, w którym razem mieszkaliśmy i po rozstaniu większość rzeczy mu zostawiłam. Gdy odeszłam, nagle odwróciło się ode mnie pół środowiska, a ja nie wiedziałam dlaczego - wyznała aktorka.