''Więcej rozczarowań w tym zawodzie nie zniosę''
- Umarłam w odcinku, w którym w naszej serialowej rodzinie była jakaś uroczystość, a ja, matka Jadwiga, poszłam po tort z tej okazji do kuchni. I już z niej, o ironio, nie wróciłam. "Niezła śmierć dla kury domowej. Jedni umierają z głową w chmurach, a ty w torcie" - żartowała moja córka. Ale poczucie humoru nie wystarcza, by być dumnym z takie pozycji w CV - żali się artystka na łamach "Gali".